AKTUALNOŚCI
  
FESTIWAL NIEZWYKŁOŚCI
(11.09.2014)

 

W malowniczej miejscowości Pawłowice, które znajdują się niedaleko Kluczborka w dniach 26-28 sierpnia odbył się FESTIWAL NIEZWYKŁOŚCI.

Hasłem przewodnim imprezy była „ Aktywność twórcza osób niepełnosprawnych” dlatego też wzięli w niej udział podopieczni Środowiskowych Domów Samopomocy, Domów Pomocy Społecznej i Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych, w sumie 220 osób. Podczas 3-dniowego pobytu wszyscy uczestniczy, którzy zjechali z całej Polski, a w tym nasza trójka- Judyta Boratyn, Katarzyna Błachewicz oraz Mariusz Kędzierski mieli możliwość zapoznania się z wieloma innowacyjnymi metodami rękodzielniczymi. Aby nikt nie poczuł się pokrzywdzony organizatorzy, a wśród nich Pani prezes Małgorzata Kwiring-Pondel zadbali o to, by podopieczni mogli uczestniczyć w jak największej ilości zajęć. Dlatego w różnych odstępach czasowych zostały utworzone warsztaty m.in. garncarski, malarski, muzyczny. Każdy miał możliwość dokonania wyboru ,jakiej z nowo poznanych form chciałby się nauczyć. Judyta była zachwycona robieniem aniołków ze szkła, ponieważ gdy patrzyła jak światło pada na szkiełko i mieni się kolorami tęczy- na jej twarzy malował się uśmiech i zachwyt. Niestety technika ta jest jedna z najtrudniejszych, ale wartą nauczenia i zapamiętania. Kasia była bardzo zaangażowana w warsztaty filcowania na sucho. Obiecała pani terapeutce,że będzie bardzo uważnie słuchała by móc nauczyć tej techniki pozostałe osoby w ośrodku. Natomiast Mariusz wybrał najbardziej męski z warsztatów- garncarstwo. Mimo, iż jest ono już rzadko spotykane w życiu codziennym niewątpliwie rozwija zdolności manualne oraz pobudza wyobraźnie. Podopieczni uczestnicząc w festiwalu mogli oderwac się od swoich codziennych trosk i zmartwień, a także mieli sznse pokazania swoich możliwości i umiejętności.

Poza samą nauką dla wszystkich uczestników były zorganizowane różne przyjemności- słodkie poczęstunki, dyskoteka, grill. Aby wszyscy podopieczni czuli się bezpiecznie i swobodnie odbyły się również gry i zabawy integracyjne. Zdążyliśmy także zwiedzic Kluczborski rynek, na którym były występy na scenie i pokazy twórczości rękodzielniczej na straganach, oraz pójść na spacer po Pawłowicach z panią, która opowiedziała nam historię tego oto miasteczka.

Reasumując, podczas tego wyjazdu każdy znalazł cos dla siebie- i dla ciała i dla ducha. Organizatorzy zadbali o dobry humor, komfort i wygodę. Czas był bardzo dobrze zagospodarowany, od poranka po wieczór, a wartości i umiejętności zdobyte podczas warsztatów- pozostaną w nas na zawsze.

 

   

   

   

   

   

   

   

   

   

 

 

 

 

    

     |  do góry  |