"Ciągle są wśród nas jeszcze anioły...
I My mamy te swoje...takie żeglarskie aniołki.
Same nie macie skrzydeł a tłoczycie wiatr w skrzydła
innych.
Pokazujecie, że można wznosić się wysoko, by sięgać
po marzenia.
Rozsiewacie radość, którą warto się dzielić.
Stanowicie grupę ludzi, z którymi warto być, do których
się chętnie wraca niczym do bezpiecznego portu...
I najważniejsze...dajecie nadzieję, bez której ciężko
żyć. "
DZIĘKUJEMY!!!
Po raz kolejny w tym roku wzięliśmy udział we
wspaniałej imprezie integracyjnej -„Sprawni Niepełnosprawni
Żeglarze” zorganizowanej przez fundację im. Dwighta
Eisenhowera. Nasza grupa wraz z innymi uczestnikami
rejsu podróżowała po Bałtyku na 7 jachtach pod okiem
i opieką profesjonalnych sterników. W tym roku trasa
wiodła od pięknych Międzyzdrojów przez Świnoujście,
Wapnicę, Nowe Warpno, Trzebież do Lubczyny skąd
wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Tym razem oprócz przygód na morzu, dzięki którym
przekonaliśmy się jak wiele siły w nas drzemie,
zmiennego wiatru oraz cudownego słońca mieliśmy okazję
do obejrzenia wielu miejsc. Dzięki lokalnym władzom
zwiedziliśmy Międzyzdroje z przewodnikiem, Świnoujście
oraz zobaczyliśmy przepiękne Turkusowe Jeziorko w
Wapnicy, w okolicach którego rozprzestrzenia się
malowniczy widok. Nawiązaliśmy również w tym czasie
nowe kontakty i zdobyliśmy nowych przyjaciół m.in. z
PSONI w Świnoujściu. Przywitano tam nas z dużym
entuzjazmem, zastawionym stołem oraz dyskoteką :)! Było
zabawy co niemiara. Oczywiście nie obyło się bez
opalania na plaży, moczenia nóg w cudownej morskiej
wodzie oraz zbierania muszelek.
Ta wspaniała przygoda pokazała nam po raz kolejny
na co i na ile nas stać. Wiemy, że nigdy na pewno nie
będziemy się bać trudnych warunków, nowych sytuacji,
niespodziewanych wydarzeń oraz spieczonych od słońca
twarzy i ramion!:) Świetna przygoda i tak znakomita
zabawa nie miała by miejsca bez cudownych osób i
naszych bliskich przyjaciół z innych ośrodków.
Wiemy, że taka integracja oraz przyjaźnie trwają
przez całe życie.
Serdecznie dziękujemy organizatorom oraz sternikom,
którzy wytrwale uczyli nas żeglugi oraz tego, iż
jachty nie pływają po morzu tylko wychodzą z portu i
idą…:) To grupa wspaniałych ludzi, którzy kochają
nie tylko morze ale i również pracę z drugim człowiekiem.
Dziękujemy również i innym ośrodkom uczestniczącym
w rejsie za przemiłą jak zawsze atmosferę.
Pozdrawiamy Wszystkich! :)
|